Z tego filmu dowiesz się:

  • jak jest zbudowane ucho i czemu służą poszczególne jego elementy,
  • jak hałas wpływa na zdrowie człowieka.

Podstawa programowa

Pobieranie materiałów

Licencja: cc-by-nc-sa.svg

Poniższe materiały są udostępnione na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne-Na tych samych warunkach 4.0 Międzynarodowej (https://creativecommons.org/licenses/by-nc-sa/4.0/deed.pl). Możesz je wykorzystywać wyłącznie jako całość, bez rozdzielania ich na indywidualne elementy składowe. Zabronione jest wycinanie, pobieranie, modyfikowanie, edytowanie i zmienianie elementów składowych (np. grafik, tekstów, dźwięków, logotypów). Licencja CC BY-NC-SA 4.0 nie obejmuje wykorzystywania elementów składowych w utworach pochodnych. Jeśli chcesz wykorzystać ten materiał w swoim niekomercyjnym projekcie, nie zapomnij wymienić jego autorów: Pi-stacja / Katalyst Education.

Transkrypcja

Kliknij na zdanie, aby przewinąć wideo do tego miejsca.

Uderzał młotem w kowadło chłop by strzemię wykuć ze złota. Na czoło ciurkiem mu leciał pot bo ciężka to była robota. Co ma wspólnego młot z uchem? Wbrew pozorom całkiem sporo. Wszystkiego dowiesz się gdy obejrzysz ten film. Człowiek nie dysponuje specjalnie dobrym słuchem. W porównaniu z kotem czy pustynnym lisem jest, można powiedzieć, prawie głuchy. Słyszymy w zakresie od dwudziestu do dwudziestu tysięcy drgań na sekundę przy czym górna granica obniża się z wiekiem dość znacznie. Dobrze słyszymy jednak to, co trzeba czyli ludzką mowę, która zawiera się w zakresie od nieco ponad stu do ponad pięciu tysięcy drgań na sekundę czyli herców. Przy czym podstawowa częstotliwość ludzkiego głosu jest niższa mieści się w zakresie od osiemdziesięciu do dwustu sześćdziesięciu herców. Ale co tak naprawdę sprawia, że słyszymy? Wiele zwierzęcych uszu działa jak anteny. Zbiera fale dźwiękowe i kieruje je do przetwornika, czyli tej części która zamienia fale na impulsy nerwowe. Elementem zbierającym, czyli czaszą anteny są małżowiny uszne, czyli to co widać na zewnątrz. Ludzkie nie są specjalnie duże ani nie potrafią w zasadzie kierować się w stronę dźwięku ale dzięki bruzdom i kanałom w chrzęstnej małżowinie usznej trochę wzmacniają dźwięki i kierują je do przewodu słuchowego. Ten 3–centymetrowy przewód przy połączeniu z małżowiną jest wysłany włoskami które zbierają zanieczyszczenia a w dalszej części wyścielony jest tłustą mazią, woskowiną która również uczestniczy w usuwaniu zanieczyszczeń. Małżowina uszna i przewód słuchowy tworzą razem ucho zewnętrzne. Kończą się błoną bębenkową która oddziela tę część ucha od kolejnej zwanej uchem środkowym. W tej części znajdują się 3 miniaturowe kosteczki: młoteczek, kowadełko i strzemiączko. Ich zadaniem jest przenoszenie drgań z błony do ucha wewnętrznego. Z ucha środkowego odchodzi jeszcze jeden przewód, tak zwana trąbka słuchowa która łączy ucho z gardłem. Jego zadaniem jest utrzymywanie jednakowego ciśnienia powietrza po obu stronach błony bębenkowej. Korzyści z posiadania drożnej trąbki możesz poczuć, gdy podczas startu samolotu przytkają Ci się uszy. To nagła zmiana ciśnienia powoduje wzrost ciśnienia w uchu środkowym chwilowe pogorszenie słuchu i uczucie zatkanego ucha. Gdy ziewniesz lub przełkniesz ślinę odblokowujesz trąbkę słuchową ciśnienie panujące w uchu środkowym i w przewodzie słuchowym się wyrównuje a błona bębenkowa wraca do normalnego kształtu. Ucho odtyka się. Inaczej jest, gdy do samolotu wsiądziesz z przeziębieniem i katarem. Wtedy ujście trąbki do gardła jest już na starcie przyblokowane śluzem a wyściółka gardła obrzęknięta. Trąbka jest niedrożna i nie możesz wyrównać ciśnienia po obu stronach błony bębenkowej. Efekt? Silny ból uszu a niekiedy nawet pęknięcie błony. Wtedy ucho gorzej słyszy. Mówiliśmy już, że kosteczki słuchowe przenoszą dźwięki do ucha wewnętrznego. Ta część ucha jest położona najgłębiej w czaszce. Składa się z części słuchowej czyli ślimaka oraz części odpowiedzialnej za równowagę, czyli błędnika. Ślimak, jak sama nazwa wskazuje to wypełniony płynem skręcony kanał w kształcie muszli ślimaka. W środku rozmieszczone są komórki słuchowe które przetwarzają przeniesione z błony bębenkowej przez kosteczki słuchowe drgania na impulsy nerwowe. Te nerwem przedsionkowo–ślimakowym trafiają do ośrodków w płatach skroniowych mózgu. Dopiero tu następuje analiza wrażeń słuchowych i ich odpowiednia interpretacja. Fala dźwiękowa pokonuje drogę od małżowiny usznej poprzez przewód słuchowy, błonę bębenkową 3 kosteczki słuchowe i trafia do komórek słuchowych w ślimaku. Ale nie każda wywołuje ich reakcję czyli impuls nerwowy. Byśmy zarejestrowali w mózgu wrażenie dźwiękowe, musi mieć ono odpowiednią moc. Jeśli będzie za ciche, nic nie usłyszymy. Intensywność dźwięków określamy zwykle w decybelach. Przy czym kompletna cisza jeśli w ogóle uda nam się ją znaleźć to 0 decybeli. Na przeciwległym biegunie są dźwięki o sile stu trzydziestu decybeli i więcej które dają wrażenie bólu i mogą wywołać natychmiastowe i trwałe uszkodzenie słuchu. Nasze ciało nie lubi hałasu. Gdy nagły i bardzo głośny reaguje uszkodzeniem elementów ucha na przykład pęknięciem błony bębenkowej kosteczek słuchowych czy zniszczeniem komórek słuchowych. Ale nawet nieco cichsze dźwięki takie powyżej siedemdziesięciu pięciu do osiemdziesięciu decybeli jeśli towarzyszą nam stale, jak to jest w przypadku szumu samochodów jadących autostradą zlokalizowaną 50 metrów od naszych okien mogą wywołać groźne dla zdrowia skutki. Najbardziej oczywistym jest bezpowrotne zniszczenie komórek słuchowych szczególnie tych, które odbierają najwyższe dźwięki. Nazywamy to niedosłuchem wywołanym przez hałas. Ale to nie wszystkie negatywne skutki bombardowania naszych uszu dźwiękami. Nasze serce gubi rytm hormony stresu podnoszą nam ciśnienie mózg reaguje obniżonym nastrojem drażliwością, kłótliwością i znużeniem. W hałasie gorzej pracują też jelita. Możemy dostać wrzodów. Pewnych rodzajów hałasu trudno uniknąć bo spotykamy się z nimi choćby w pracy. Także w szkole na przerwach głośność dźwięków może dochodzić do stu decybeli. To tyle, ile generuje pracujący młot pneumatyczny. Dlatego nie warto dokładać sobie hałasu do tego, który już i tak musimy znosić. Znane jest powiedzenie „muzyka łagodzi obyczaje”. Ale słuchając jej dbaj o bezpieczny poziom głośności zwłaszcza, gdy robisz to ze słuchawek. Wiemy już sporo o uchu jako odbiorniku i przetworniku dźwięków. Opisując je, wspomnieliśmy także o błędniku. Ta część ucha wewnętrznego informuje mózg o położeniu ciała a w zasadzie głowy, i o tym czy się poruszamy oraz w jakim kierunku. Służą do tego łagiewka, woreczek i 3 kanały półkoliste, ułożone w trzech prostopadłych do siebie płaszczyznach. Wypełnia je galaretowata maź a wyściełają od wewnątrz komórki zaopatrzone w rzęski. Podczas zmian położenia głowy przemieszczający się płyn drażni rzęski. To powoduje powstanie impulsu nerwowego i informacja o położeniu jest przenoszona nerwem do odpowiednich ośrodków w mózgowiu. Ucho wewnętrzne jest więc nie tylko narządem słuchu ale i równowagi. Gdy docierające do mózgu sygnały z oczu i błędnika są sprzeczne niektórzy skarżą się na nudności wymioty, bóle i zawroty głowy. Czy wiesz, jak nazywa się taka przypadłość? Powiem Ci, że zdarza się podczas podróży. Stawiasz na chorobę lokomocyjną? Brawo! Ucho służy do odbierania wrażeń dźwiękowych oraz informacji o położeniu i ruchach ciała. Składa się z ucha zewnętrznego które tworzy małżowina uszna przewód słuchowy i błona bębenkowa. Ucha środkowego, do którego należą trąbka słuchowa oraz kosteczki słuchowe: młoteczek, kowadełko i strzemiączko. Ucha wewnętrznego, które tworzą przetwarzający dźwięki ślimak i odpowiedzialny za równowagę błędnik. Wiesz już, jak to się dzieje, że słyszymy. Jeśli interesują Cię inne zmysły koniecznie oglądaj pozostałe filmy z tej playlisty!

Lista wszystkich autorów

Lektor: Dobrawa Szlachcikowska

Konsultacja: Anna Suska, Angelika Apanowicz

Grafika podsumowania: Magdalena Adamska

Materiały: Magdalena Adamska

Kontrola jakości: Małgorzata Załoga

Napisy: Grzegorz Jakubiec, Анна Альохіна

Doświadczenia: Anna Bednarek, Magdalena Adamska

Animacja: Magdalena Adamska

Opracowanie dźwięku: Aleksander Margasiński

Produkcja:

Katalyst Education

Lista materiałów wykorzystanych w filmie:

Freepik (Licencja Freepik)
Freepik (Licencja Freepik)
Magda Ehlers (Licencja Pexels)
Pixabay (Licencja Pixabay)
RODNAE Productions (Licencja Pexels)
Alena Darmel (Licencja Pexels)
Tony Schnagl (Licencja Pexels)
ANTHONY SHKRABA (Licencja Pexels)
ROMAN ODINTSOV (Licencja Pexels)
Aleks BM (Licencja Pexels)
Kindel Media (Licencja Pexels)
tung256 (Licencja Pixabay)
Ramon Stuckey (Licencja Pixabay)
Kelly Lacy (Licencja Pexels)
dianakuehn30010 (Licencja Pixabay)
Edward Jenner (Licencja Pexels)
karlyukav (Licencja Freepik)
cottonbro (Licencja Pexels)
Alberto Nova (Licencja Pixabay)
Miguel Á. Padriñán (Licencja Pixabay)
NASA (Domena publiczna)
Pixabay (Licencja Pexels)
Tima Miroshnichenko (Licencja Pexels)
Tima Miroshnichenko (Licencja Pexels)
Tima Miroshnichenko (Licencja Pexels)
CLI (CC0)
Those Icons (Licencja Flaticon)
Aleksas_Fotos (Licencja Pixabay)
mephala1980 (Licencja Pixabay)
National Institute on Deafness and Other Communication Disorders, part of the National Institutes of Health (CC0)
Anand2202 (CC BY-SA 4.0)
Gratisography (Licencja Pexels)
chuduyen215 (Licencja Pixabay)
stux (Licencja Pixabay)
Sora Shimazaki (Licencja Pexels)
Andrea Piacquadio (Licencja Pexels)
nastya_gepp (Licencja Pixabay)
Monstera (Licencja Pexels)
RODNAE Productions (Licencja Pexels)
RODNAE Productions (Licencja Pexels)
Kelly Lacy (Licencja Pexels)
Free Videos (Licencja Pexels)
Mike (Licencja Pexels)
Activedia (Licencja Pixabay)
Casey Whalen (Licencja Pexels)
Karolina Grabowska (Licencja Pexels)
cottonbro (Licencja Pexels)
Victoria_Borodinova (Licencja Pixabay)
Pavel Danilyuk (Licencja Pexels)
Baumeister 99 (CC BY-SA 3.0)
Jeremias (CC BY-SA 3.0)
macrovector (Licencja Freepik)
macrovector (Licencja Freepik)
rawpixel.com (Licencja Freepik)
Artem Podrez (Licencja Pexels)
adeshaks145198 (Licencja Pixabay)
Aleksandr Morozov (Licencja Pexels)
Tima Miroshnichenko (Licencja Pexels)
geralt (Licencja Pixabay)