Z tego filmu dowiesz się:

  • jakie oddziaływania nieantagonistyczne mogą występować między gatunkami,
  • na czym polegają mutualizm obligatoryjny (symbioza), mutualizm fakultatywny (protokooperacja) i komensalizm.

Podstawa programowa

Pobieranie materiałów

Licencja: cc-by-nc-sa.svg

Poniższe materiały są udostępnione na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne-Na tych samych warunkach 4.0 Międzynarodowej (https://creativecommons.org/licenses/by-nc-sa/4.0/deed.pl). Możesz je wykorzystywać wyłącznie jako całość, bez rozdzielania ich na indywidualne elementy składowe. Zabronione jest wycinanie, pobieranie, modyfikowanie, edytowanie i zmienianie elementów składowych (np. grafik, tekstów, dźwięków, logotypów). Licencja CC BY-NC-SA 4.0 nie obejmuje wykorzystywania elementów składowych w utworach pochodnych. Jeśli chcesz wykorzystać ten materiał w swoim niekomercyjnym projekcie, nie zapomnij wymienić jego autorów: Pi-stacja / Katalyst Education.

Transkrypcja

Kliknij na zdanie, aby przewinąć wideo do tego miejsca.

W przyrodzie zdarzają się najdziwniejsze związki. Taka więź charakteryzuje chrząszcze z rodziny omarlicowatych i pewien gatunek pajęczaków. Obaj dziwni wspólnicy do swego rozwoju potrzebują padliny. Chrząszcze przenoszą maleńkie roztocza od jednego truchła do drugiego a pajęczaki odwdzięczają się im za podwózkę Zjadając jaja i larwy konkurencyjnych dla chrząszczy gatunków, na przykład much. Po zakończeniu cyklu godowego młode roztocza wsiadają na chrząszcze i poszukują kolejnej, zdatnej do złożenia jaj i odchowania larw padliny. Taka współpraca wydaje się korzystna dla obu stron. Roztocza zyskują szybki i darmowy transport do miejsca, gdzie mogą się najeść i rozmnożyć a larwy chrząszczy - więcej jedzenia. Walka nie zawsze popłaca. Warto w zgodzie żyć. Ale nie zawsze obie współpracujące strony mają takie same profity. Tak jest w przypadku porostów czyli organizmów składających się z grzyba i glonu. Grzyb niejako hoduje glony, by zjadać wytwarzane przez nie składniki pokarmowe. Sam jednak nie daje im wiele więcej niż miejsce do życia. Taka relacja, w której jeden organizm więcej wnosi, a drugi dużo więcej bierze to helotyzm. Bliżej jej do niewolnictwa niż do partnerskiej współpracy. Są nawet tacy naukowcy, którzy uznają dominację grzyba nad glonem w poroście za pasożytnictwo. Można by powiedzieć "nieładnie, grzybie!" My w tym filmie przyjrzymy się dobrym nieantagonistycznym relacjom w przyrodzie. Na szczęście takich zależności mamy całkiem sporo. Zacznijmy od takich, gdzie jeden organizm bez drugiego nie może żyć. Tak się zwiążą w tej zażyłości z obopólnymi korzyściami. Pierwszy z brzegu przykład? Choćby kilogramy bakterii i pierwotniaków zamieszkujące przewody pokarmowe różnych zwierząt. W żołądku przeżuwaczy robią one fantastyczną robotę, bo trawią celulozę. Dzięki temu krowa może żywić się trawą rosnąć na niej i dawać mleko. A bakterie? One mają schronienie i jedzenie dostarczane na miejsce. Full wypas! Dosłownie. Ale i w naszych jelitach są bakterie które nam nie przeszkadzają a nawet pomagają, produkując witaminy z grupy B i wit. K. Co więcej, zasiedlając nasz przewód pokarmowy chronią go przed najazdem innych wcale nie tak przyjaznych mikrobów. Można powiedzieć, że mają w tym swój interes. W końcu trudno oddać dobrą miejscówkę z dowozem jedzonka. My jednak też zyskujemy. Gdy bakterie w naszych jelitach są dobrze żywione, nie dopuszczają groźnych intruzów a my nie chorujemy na przykład na biegunkę. Taką zależność, w której jeden gatunek bez drugiego sobie nie radzi, nazywamy mutualizmem obligatoryjnym albo symbiozą. Innym jej przykładem jest mikoryza. To sytuacja, w której korzenie jakiejś rośliny są oplatane przez strzępki grzybni co zwiększa ich powierzchnię chłonną. W ten sposób grzyby dostarczają roślinom wodę i związki mineralne. W zamian za to mogą odżywiać się cukrami wytworzonymi przez roślinę w procesie fotosyntezy. Takie współpracujące ze sobą w wymianie składników pokarmowych gatunki to na przykład maślaki i modrzewie rydze i świerki, koźlarze i brzozy oraz borowiki i dęby. Czy przychodzą Ci do głowy jeszcze inne przykłady podobnej relacji? Nie musisz szukać w korzeniach. Pomyśl o kolorowych kwiatach. Tak! Znany każdemu przykład symbiozy to kwiaty i ich zapylacze: motyle, trzmiele pszczoły, muchy, a nawet ptaki i nietoperze. Bez ich pracy nie byłoby wymiany pyłku nie powstawałyby owoce ani nasiona. Rośliny kwietne przyciągają zapylacze oferując im nektar, mleczko czy pyłek. W zamian uzyskują możliwość przeniesienia gamet męskich z jednych osobników na inne. Czy widzisz jednak różnicę między mikoryzą a zapylaniem? Niby i to i to symbioza, ale jakby inna. Masz rację. Grzybek wiąże się na stałe z jednym gatunkiem drzewa, a większość kwiatów może być zapylana przez różne owady. Fakt. Owad potrzebuje pyłku i nektaru ale nie robi mu różnicy, czy dostanie go od gryki czy od koniczyny. Podobna zależność występuje na sawannie. Żyją tam bąkojady - ptaki, które wyjadają natarczywe owady dokuczające dużym ssakom jak bawoły, czy nosorożce. Taki bąkojad wie, że na ssaczym grzbiecie zawsze znajdzie coś do jedzenia. Ssak stara się stać spokojnie, nie wzdrygać się i nie machać za energicznie uszami czy ogonem choć czuje ptaki na swoim grzbiecie W zamian za spokój ma z głowy krwiopijców takich, jak kleszcze, czy gzy a do tego darmowy ptasi alarm ostrzegający przed niebezpieczeństwem. O jeszcze luźniejszy relacjach międzygatunkowych opowiem Ci gdy schrupiesz orzeszka. Bywa i tak, że dwa różne gatunki, owszem się wspierają, ale każdy dałby sobie radę i sam. Ten rodzaj współpracy to mutualizm ale fakultatywny, czyli nieobowiązkowy. Nazywamy go też protokooperacją. W środowisku raf koralowych żyją małe rybki - wargatki. Te zwinne zwierzęta wpływają do jam skrzelowych i gębowych dużych ryb usuwając z trudno dostępnych miejsc pasożyty, zalegające resztki pokarmu i obumarłe tkanki. Ryby korzystające z usług wargatków często są groźnymi drapieżnikami ale nigdy nie próbują zjeść czyścicieli pływających w ich paszczach. Korzyści odnoszą obie strony ale z nieoczyszczonymi skrzelami można żyć zaś wargatki mogą znaleźć pokarm gdzie indziej. Są i inne kooperatywy przyrodnicze. Na przykład kraby pustelniki chronią swój miękki, pozbawiony pancerza odwłok w muszlach martwych mięczaków ale dla dodatkowej ochrony i kamuflażu niektóre przytwierdzają do tych muszli ukwiały. Co zyskuje na tym jamochłon? Dostaje darmowy transport i może korzystać z resztek pokarmu schwytanego przez kraba. Gdy współpraca układa się wyjątkowo dobrze rosnący krab przy zmianie muszli na większą niezwykle ostrożnie przenosi jamochłona na nową skorupę. Oba gatunki są zadowolone ale traktują te relacje nieobowiązkowo. Przejdźmy teraz do jeszcze mniej zobowiązujących form międzygatunkowej współpracy opartej na obopólnej korzyści. Taką jest komensalizm zwany też współbiesiadnictwem. Możemy o nim mówić, gdy jeden z organizmów odnosi korzyści z obecności drugiego natomiast drugi nie odnosi ani korzyści, ani strat. Przykład? Padlinożerca, który odżywia się resztkami pozostawionymi przez drapieżnika. Taka para zwierząt, to na przykład rekin i przyklejona do niego ryba podnawka. Oprócz resztek rekiniego posiłku podnawka ma jeszcze całkiem przyzwoite schronienie i szybki transport. Czas na zadanie dla Ciebie. Wypełnij tabelę dla gatunku A i gatunku B zaznaczając plusem korzyść, minusem stratę a zerem neutralność. Czy masz podobnie? Plusy i zera przy protokooperacji oznaczają że oba gatunki doskonale radzą sobie zarówno żyjąc w symbiozie, jak i w pojedynkę. Międzygatunkowe zależności nieantagonistyczne przynoszą korzyści przynajmniej jednej ze stron. Obligatoryjną zależność gatunków od siebie nazywa się symbiozą fakultatywną - protokooperacją. Komensalizm to sytuacja, w której jeden gatunek korzysta z obecności drugiego a dla drugiego jest to neutralne. Na dzisiaj to już wszystko. Obejrzyj pozostałe filmy z tej playlisty a po więcej materiałów zajrzyj na naszą stronę: pi-stacja.tv

Lista wszystkich autorów

Scenariusz: Angelika Apanowicz

Lektor: Weronika Brzezińska

Konsultacja: Angelika Apanowicz

Grafika podsumowania: Patrycja Ostrowska

Materiały: Patrycja Ostrowska, Weronika Brzezińska

Kontrola jakości: Małgorzata Załoga

Napisy: Małgorzata Załoga, Анна Альохіна

Montaż: Weronika Brzezińska, Patrycja Ostrowska

Opracowanie dźwięku: Aleksander Margasiński

Produkcja:

Katalyst Education

Lista materiałów wykorzystanych w filmie:

NHM Beetles and Bugs (CC BY 2.0)
Nick Goodrum (CC BY 2.0)
Sanja565658 (CC BY-SA 3.0)
James K. Lindsey (CC BY-SA 2.5)
Walcoford (CC BY-SA 3.0)
Calle Eklund/V-wolf (CC BY-SA 3.0)
5snake5 (CC0)
Pavel Krok (CC BY-SA 3.0)
OpenClipart-Vectors (Licencja Pixabay)
Taryn Elliott (Licencja Pexels)
overjupiter (Licencja Pixabay)
Nefronus (CC BY-SA 4.0)
Jerzy Opioła (CC BY-SA 3.0)
Crusier (CC BY-SA 3.0)
Agnieszka Kwiecień (CC BY-SA 3.0)
Jerzy Opioła (CC BY-SA 4.0)
Jerzy Opioła (CC BY-SA 4.0)
Jerzy Opioła (CC BY-SA 3.0)
François GOGLINS (CC BY-SA 3.0)
NickyPe (Licencja Pixabay)
Michael Markus (Licencja Pixabay)
LJNovaScotia (Licencja Pixabay)
Profberger (CC BY-SA 3.0)
Derek Keats (CC BY 2.0)
Bernard DUPONT (CC BY-SA 2.0)
Charles J. Sharp (CC BY-SA 4.0)
Charles J. Sharp (CC BY-SA 4.0)
Derek Keats (CC BY 2.0)
Per Arne Slotte (CC BY-SA 2.0)
Freepik (Licencja Flaticon)
photo3idea_studio (Licencja Flaticon)
Freepik (Licencja Flaticon)
Freepik (Licencja Flaticon)
Ketut Subiyanto (Licencja Pexels)
olia danilevich (Licencja Pexels)
Jerzy Opioła (CC BY-SA 3.0)
cottonbro (Licencja Pexels)
pikisuperstar (Licencja Freepik)
Kampus Production (Licencja Pexels)
Artem Podrez (Licencja Pexels)
Silke Baron (CC BY 2.0)
Francesco Ungaro (Licencja Pexels)
Jeremy Bishop (Licencja Pexels)
NOAA Sanctuaries (CC BY 3.0)
Pixabay (Licencja Pexels)
Viktor Lundberg (Licencja Pexels)
brgfx (Licencja Freepik)
Adventures Underwater by Henning Laatsch (CC BY 3.0)
Guido Van Leuven (CC BY 4.0)
Jerzy Opioła (CC BY-SA 4.0)
Bernard DUPONT (CC BY-SA 2.0)
Frédéric Ducarme (CC BY-SA 4.0)
Rickard Zerpe (CC BY 2.0)
Thomas Bresson (CC BY 3.0)
IVM Sky Animals (CC BY 3.0)
Duncan Wright (CC BY-SA 3.0)