fbpx

Z tego filmu dowiesz się:

  • jak tworzyć rzuty prostokątne, czyli jak dokładnie odwzorować na płaszczyźnie kształt trójwymiarowego przedmiotu.

Podstawa programowa

Pobieranie materiałów

Licencja: cc-by-nc-sa.svg

Poniższe materiały są udostępnione na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne-Na tych samych warunkach 4.0 Międzynarodowej (https://creativecommons.org/licenses/by-nc-sa/4.0/deed.pl). Możesz je wykorzystywać wyłącznie jako całość, bez rozdzielania ich na indywidualne elementy składowe. Zabronione jest wycinanie, pobieranie, modyfikowanie, edytowanie i zmienianie elementów składowych (np. grafik, tekstów, dźwięków, logotypów). Licencja CC BY-NC-SA 4.0 nie obejmuje wykorzystywania elementów składowych w utworach pochodnych. Jeśli chcesz wykorzystać ten materiał w swoim niekomercyjnym projekcie, nie zapomnij wymienić jego autorów: Pi-stacja / Katalyst Education.

Transkrypcja

Kliknij na zdanie, aby przewinąć wideo do tego miejsca.

Rzut kostką to nieodzowny element wielu popularnych gier. Zapewne nieraz zdarzyło Ci się rzucić taką kostkę na stół licząc, że wypadnie szóstka. W tej lekcji też będziemy rzucać kostkę ale nie na jedną płaszczyznę - stół tylko aż na trzy płaszczyzny jednocześnie. Jak? Dowiesz się w tej lekcji. Jeśli oglądasz nasze filmy, to wiesz już może że trójwymiarowy przedmiot można przedstawić na płaskiej powierzchni w różny sposób. Odtwarzanie widzianego przedmiotu na płaszczyźnie przypomina nieco rzucanie cienia, dlatego o takich rysunkach mówimy, że są rzutami, a płaszczyznę na której rysunek powstaje nazywamy rzutnią. Takie rysunki świetnie się nadają kiedy projektant mebli chce pokazać klientowi jak będzie wyglądać krzesło, które dla niego projektuje, jednak kiedy taki projekt ma dostać stolarz, chciałby precyzyjnie widzieć każdy detal bez zniekształceń i znać jego dokładne wymiary. W takich przypadkach rysunek poglądowy uzupełnia się o dodatkowe rzuty. Przedstawiają one przedmiot nie z jednej a z trzech stron. Dlaczego akurat z trzech? Zaraz Ci pokażę. Oto regał. Nie taki prawdziwy, tylko dla lalek ale na potrzeby tego filmu sprawdzi się idealnie. Możemy sobie ten regał obejrzeć i narysować, jak wygląda z każdej strony. Pokazać jego jeden bok, przód, drugi bok, tył a na koniec, jak wygląda z góry i z dołu. Aby zachować zasady rysunku technicznego powinniśmy jeszcze dorysować niewidoczne krawędzie półek na bocznych rzutach. Ale czy musimy robić wszystkie te rysunki? Popatrz na nie i zastanów się. Przód i tył wyglądają identycznie Podobnie jak oba boki, a także góra i dół. Aby więc dokładnie wiedzieć, jak wygląda regał z każdej strony, wystarczy pokazać jak wygląda on z przodu, z boku i z góry. Sytuacja wygląda podobnie także w przypadku bardziej skomplikowanych przedmiotów choć w niektórych sytuacjach dwie przeciwne strony mogą wyglądać nieco inaczej to dzięki pokazaniu niewidocznych krawędzi narysowanie jednej z nich jest wystarczające. Wiesz już, dlaczego na rysunkach technicznych często przedstawia się dany przedmiot z trzech stron. Jeśli jednak na podstawie takich rysunków ma coś powstać, to nie możemy raz rysować prawej strony, a raz lewej albo dowolnie rozmieszczać rysunków względem siebie, ponieważ druga osoba nie domyśli się, czy to, na co patrzy, to góra dół, a może bok elementu. Jak więc prawidłowo ustawiać względem siebie takie rysunki, zwane rzutami? Czas na teatrzyk cieni. Ustawiamy nasz regał na tle białej kartki. Kiedy oświetlę go z przodu na kartce za nim powstanie cień. Mogłabym go odrysować, ale dla oszczędności czasu przykleję gotowy zarys. Taki cień i jego obrys, to inaczej rzut tego co widzę, kiedy patrzę na regał z przodu. Teraz nie ruszając regału chcę narysować tę ściankę. Gdzie? Tam, gdzie padnie jej cień kiedy skierujemy na nią prostopadle światło. Dokładnie w tym miejscu umieściliśmy drugą kartkę. Jest ona ustawiona pod kątem prostym do poprzedniej. Na widoczny cień wstawiamy rysunek boku regału. Dwa rysunki powstałe w miejscu cieni są gotowe. Gdzie rzucimy trzeci cień? Na to, co moglibyśmy nazwać podłogą. Mamy tam trzecią kartkę. Oświetlam regał z góry. Widzisz cień? Dokładnie tam, gdzie pada, wstawiam rysunek tego, co widzę patrząc na regał z góry. Kiedy odsunę regał na pozostawionych kartkach zostaną trzy rzuty czyli rysunki trzech widoków regału. Kartki, na które rzucaliśmy cienie, to trzy rzutnie Ta, na której narysowali przód regału to rzutnia nr 1. Widok z góry powstał na rzutni nr 2 a rzut boku na rzutni nr 3. Można powiedzieć, że trzy rzuty powstają analogicznie jak trzy cienie przedmiotu oświetlonego z trzech różnych stron. Z przodu, z góry i z lewej strony. Jak może jednak pamiętasz dokumentacja techniczna to płaska kartka. Co na to poradzić? Po prostu rozkładamy nasze rzutnie na jednej płaszczyźnie. W taki sposób. Tak właśnie powinny być względem siebie ustawione trzy rzuty dowolnego przedmiotu aby rysunek był poprawny. Nie znaczy to, że do rysowania potrzebujemy latarki. Cienie pozwoliły nam tylko zrozumieć skąd taki układ rysunków. Rzut przodu, rzut tego boku i rzut z góry. Zanim weźmiesz w dłoń ołówek przeanalizujmy jeszcze raz proces powstawania rzutów na innej bryle. To, co widzimy patrząc na przedmiot z tej strony rysujemy na rzutni nr 1. Widok z góry trafia na rzutnię nr 2 a widok z tej strony na rzutnię nr 3. Na rzutni numer 1 widzimy więc szerokość i wysokość przedmiotu. Na rzutni nr 2 szerokość i głębokość a na rzutni nr 3 wysokość i głębokość. Bierzemy się za rysowanie. Narysujemy trzy rzuty takiego klocka który ustawimy tak, by przypominał trójwymiarową literę L. Nasze cienie nie były idealnie precyzyjne. Aby zrobić prawidłowy rysunek techniczny potrzebne nam będą przybory aby dokładnie zmierzyć rysowany przedmiot i przenieść te wymiary na kartkę. Potrzebne nam też będą dwa ołówki o różnym stopniu miękkości i cyrkiel. Zaczynamy od narysowania dwóch linii które stworzą nam rzutnie. Pamiętaj, by były one względem siebie pod kątem prostym. Pamiętasz, jak numerowaliśmy rzutnie? To rzutnia nr 1. To rzutnia numer 2 a to rzutnia nr 3. Rzutnie gotowe. Tu powstanie rzut przodu tu rzut z góry, a tu rzut z boku. Rzut przodu i rzut boku muszą być na rysunku dokładnie na tej samej wysokości dlatego, kiedy będziemy rysować linie pomocnicze, narysujemy je od razu na obu rzutniach. Podobnie rzut z góry musi być dokładnie pod rzutem przodu, więc i tu wygodnie od razu rysować długie linie pomocnicze. Zaczniemy od tej krawędzi a więc potrzebna nam będzie pierwsza linia pomocnicza. Musi być ona równoległa do linii dzielącej rzutnie, a więc z pomocą przyjdzie nam winda złożona z ekierki i linijki. Zaznaczamy narożnik na linii pomocniczej i mierzymy pierwszą krawędź klocka. Ma ona 2 cm i 7 mm. Odmierzamy ją na linii pomocniczej i możemy od razu poprawić ją linią ciągłą grubą, bo właśnie taką linią na rysunkach technicznych zaznaczamy widoczne krawędzie. Czas na drugą krawędź. A więc przez ten punkt rysujemy drugą linię pomocniczą. Będzie ona równoległa do pionowej linii dzielącej rzutnie. Odmierzamy długość krawędzi zaznaczamy i poprawiamy krawędź miękkim ołówkiem. Teraz górna krawędź. I znów zaczynamy od linii pomocniczej. Odmierzamy na niej 1 cm i 3 mm zgodnie z pomiarem. Kolejna krawędź i znane już nam kroki. Linia pomocnicza. Pomiar. Zaznaczenie krawędzi i jej pogrubienie. Przedostatnia krawędź w tym rzucie. Rysujemy linię pomocniczą, ale tym razem nie musimy już mierzyć klocka, bo wiemy że ma ona sięgnąć równo z dolną. Rysujemy więc jeszcze jedną linię pomocniczą i zarys klocka gotowy. Wystarczy go pogrubić. Pierwszy rzut gotowy. Przenosimy się na rzutnię numer 2. Pamiętasz, co na niej widać? Rzut z góry, czyli szerokość i głębokość inaczej grubość obiektu. Dzięki liniom pomocniczym połowę pracy mamy już za sobą bo wyznaczają one szerokość. Rysujemy poziomą linię i pierwsza krawędź gotowa. Aby dokończyć rzut potrzebujemy długości tej krawędzi. To 1 cm i 4 mm. Odmierzamy, pogrubiamy i rysujemy kolejną linię pomocniczą. Wystarczy teraz poprawić pozostałe krawędzie i zarys drugiego rzutu gotowy. Kiedy jednak patrzymy na nasz klocek z góry widzimy jeszcze jedną krawędź. Mamy też już w tym miejscu linię pomocniczą a więc i ją musimy poprawić linią ciągłą grubą. Drugi rzut gotowy. Czas na rzut boku. Jakie wymiary na nim widzimy? Wysokość i głębokość. Wysokość wyznaczają nam linie pomocnicze z pierwszej rzutni. Głębokości nie będziemy mierzyć a przeniesiemy ją z rzutni nr 2. Jak? Za pomocą cyrkla, ponieważ linie pomocnicze muszą tu wykonać zakręt. Wbijamy cyrkiel w to miejsce i rozwieramy tak by rysik dotykał linii pomocniczej. Rysujemy łuk. Podobnie przenosimy drugą linię pomocniczą. Na rzutni nr 3 będą już one biegły pionowo więc znów wracamy do ekierki i linijki. Linie pomocnicze wyznaczyły nam kontur wokół wystarczy go poprawić. A co z tą linią? Ustawmy klocek nad rzutem. Tej krawędzi nie widzimy na tak ustawionym klocku a więc jak musimy ją zaznaczyć na rzucie? Linią kreskową, brawo. Pamiętasz kostkę do gry, o której mówiliśmy na początku filmu? Mieliśmy ją rzucać na trzy płaszczyzny jednocześnie. Teraz już wiesz, o jakie trzy płaszczyzny chodzi a kostka sprawdzi Twoją wiedzę. Spójrz na ilustrację kostki i powiedz który rysunek przedstawia jej prawidłowe rzuty. Wstrzymaj film, a za chwilę podamy Ci prawidłową odpowiedź. Prawidłowe rzuty prostokątne przedstawiono na rysunku nr 3. Jeśli to była twoja odpowiedź - gratulacje! Żeby dokładnie odwzorować na płaszczyźnie kształt trójwymiarowego przedmiotu tworzy się rysunki zwane rzutami prostokątnymi. Na płaszczyznach zwanych rzutniami przedstawia się taki przedmiot z trzech stron: z przodu, z góry i z boku pamiętając o zachowaniu jego wymiarów. Linie pomocnicze ułatwiają tworzenie rzutów prostokątnych, a my ułatwiamy zdobywanie wiedzy, dlatego odwiedzaj nas jak najczęściej na pistacja.TV

Lista wszystkich autorów

Scenariusz: Dobrawa Szlachcikowska

Lektor: Dobrawa Szlachcikowska

Konsultacja: Małgorzata Załoga, Jolanta Szewczyk, Beata Duda

Grafika podsumowania: Sumi Dynowska

Materiały: Sumi Dynowska, Dobrawa Szlachcikowska

Kontrola jakości: Małgorzata Załoga

Zdjęcia: Sumi Dynowska, Dobrawa Szlachcikowska

Asysta zdjęć: Małgorzata Załoga

Montaż: Sumi Dynowska, Dobrawa Szlachcikowska

Animacja: Sumi Dynowska

Opracowanie dźwięku: Aleksander Margasiński

Produkcja:

Katalyst Education